Plan gry

Plan Gry: polski finał w siatkarskiej Lidze Mistrzów, Barca wraca na tron, „Święta wojna” w piłce ręcznej.

Będziesz świadkiem historycznej chwili: polski klub po raz trzeci z rzędu wygra Ligę Mistrzów. W polskim finale o najważniejsze siatkarskie trofeum wygra albo ZAKSA albo Jastrzębski Węgiel. Odbędzie się to na terenie Włoch, których kluby od trzech lat są notoryczne bite przez polskie zespoły. Historyczne będzie zapewne także kolejne starcie między Płockiem a Kielcami o mistrzostwo Polski w piłce ręcznej. Mecz sezonu zapowiada się elektryzująco. Wielka feta także w Barcelonie. Lewy odbierze kolejny w karierze medal za mistrzostwo kraju.

🏐 Czy ZAKSA wygra Ligę Mistrzów po raz trzeci z rzędu?

Takiej dominacji Polaków na sportowej arenie międzynarodowej nie było od czasu Adama Małysza. Na początku XXI wieku Orzeł z Wisły trzykrotnie z rzędu wygrywał Puchar Świata w skokach narciarskich. Wtedy Małysz doprowadzał do furii, a potem do łez, Martina Schmitta, Svena Hannavalda i ich kibiców, tak teraz w podobnym stanie są gracze włoskich klubów siatkarskich i ich fani.

ZAKSA Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle od trzech lat udowadnia, że nie straszne są jej gwiazdozbiory ubrane w koszulki Trentino, Perugi czy Lube Civitanova. Cóż że zarabiają dwa, trzy razy więcej od nich. Gdy przychodzi do rywalizacji na boisku, to multimilionerzy schodzą do szatni ze zwieszonymi głowami, a ich kibice w ciszy opuszczają halę.

W Trydencie do tej pory nie wierzą, że trzy lata z rzędu przegrywali rywalizację z kędzierzynianami, w tym dwa razy w finale. W Perugi ich tegoroczne baty sprawiły, że drużyna się rozsypała, a Wilfredo Leon straci najprawdopodobniej status najlepiej zarabiającego siatkarza w lidze. Żeby dopełnić obrazu przypomnę, że w edycji 2020/21 po drodze pokonali Zenit Kazań. Drużyna sponsorowana przez Gazprom w latach 2015-18 wygrywała Ligę Mistrzów cztery razy z rzędu.

Kto ją może powstrzymać w tym roku? Już tylko inny polski klub – Jastrzębski Węgiel. I będzie to również przeciwnik z najwyższej półki. W dodatku taki, który potrafił ją w tym sezonie ograć. W zakończonym tydzień temu sezonie polskiej ligi jastrzębianie zdobyli mistrzostwo Polski, pokonując ZAKSĘ w trzech meczach 3:0. Dwukrotni zwycięzcy Ligi Mistrzów ugrali tylko jednego seta. Sytuacja niecodzienna po tym, gdy ogrywasz pewnie Włochów w europejskich pucharach. Tym bardziej, że te dwie drużyny spotkały się także w finale Pucharu Polski. Bezwzględnie lepszy był wtedy Kędzierzyn-Koźle.

W sobotę wieczorem będzie albo trylogia ZAKSY, albo polska trylogia, bo Puchar Europy na pewno pozostanie w Polsce.

finał Ligi Mistrzów
sobota
20:30 ZAKSA – Jastrzębski Węgiel
📺Polsat

⚽️ Barcelona wraca na tron w lidze hiszpańskiej.

A wraz z nią kolejne mistrzostwo do swojej kolekcji dokłada Robert Lewandowski. Po trzech tytułach dla Madrytu (dwa dla Realu, jedno dla Atletico) Duma Katalonii znów jest najlepsza w Hiszpanii. Do tego Lewandowski wygra najprawdopodobniej tytuł króla strzelców. W tej chwili ma cztery gole przewagi nad Karimem Benzemą z Realu.

Tytuł Katalończycy zapewnili sobie na cztery kolejki przed końcem sezonu, dlatego z dekoracją zwycięzców nie będą czekać do ostatniego meczu. Ceremonia odbędzie się już w ten weekend na Camp Nou. Chwila tym bardziej historyczna, gdyż będzie to przedostatni mecz Barcelony na ich stadionie. Od przyszłego sezonu będą grać na stadionie Espanyolu, bo ich „dom” idzie do remontu.

Mecz meczem, ale tym razem oglądaj przede wszystkim to, co się będzie działo przed i po meczu.

Koronacja mistrzów ligi hiszpańskiej
sobota
20:00 studio przedmeczowe
21:00 Barcelona (Robert Lewandowski) – Real Sociedad San Sebastian
ok. 23:00 ceremonia dekoracji mistrzów
📺Canal+ Sport 2

🤾‍♂️ Czy Wisła Płock przełamie mistrzowską serię Kielc?

Od 13 lat mecze między Kielcami a Płockiem decydują o mistrzostwie Polski w piłce ręcznej mężczyzn. Przez te lata Wisła tylko raz zdobyła złoty medal. Kielczanie mają obecnie 11-letnią passę. Nie myśl sobie jednak, że jest to jednowymiarowa rywalizacja. Kielecki klub musiał mocno napracować się na końcowy sukces. Niejednokrotnie o zwycięstwie decydowała tylko jedna bramka.

Zresztą historia ich mistrzowskiej rywalizacji sięga początku lat 90-tych ubiegłego wieku. Zażarte boje zaczęli toczyć między sobą od sezonu 1992/93. To wtedy po raz pierwszy ówczesna Iskra Kielce zdobyła tytuł najlepszego klubu w Polsce. Oczywiście druga była Petrochemia Płock, która broniła tytułu.

Piłka ręczna to twardy sport. I to było widać „gołym okiem” podczas każdego kolejnego meczu. Ich ranga, poziom, intensywność oraz niejednokrotnie brutalność doprowadziły, że ich mecze określone zostały mianem „Świętej wojny”. Jej 145. odsłona zapowiada się fascynująco.

Obie drużyny grały w tym roku w Lidze Mistrzów i obie awansowały do ćwierćfinałów. Po bardzo wyrównanym dwumeczu płocczanie ulegli dwoma bramkami mistrzowi Niemiec – Magdeburgowi. Z kolei Barlinek Industria Kielce po raz szósty w historii weszli do turnieju finałowego. Kielczanie w tym sezonie zaliczyli huśtawkę nastrojów. Po wycofaniu się głównego sponsora, klub wpadł w kłopoty finansowe. Zespół opuścił mistrz świata i olimpijski Nedim Remili. Pozostali gracze też dostali propozycje transferowe od najlepszych klubów w Europie. Kryzys przetrwali. Mają nowego sponsora i szansę wywalczenia europejskiego trofeum.

Zanim jednak pojadą do Kolonii, by grać z Barceloną, PSG oraz Magdeburgiem, w swojej Hali Legionów podejmą Orlen Wisłę Płock – jedyny niepokonany klub w Superlidze w tym sezonie. Zarówno Płock jak i Kielce wygrały wszystkie mecze z pozostałymi rywalami. W bezpośrednim pojedynku w grudniu zeszłego roku w Płocku minimalnie lepsza była Wisła. Był to mecz, który w pełni zasłużył na miano „Świętej wojny”. Za bardzo ostry faul, już po kilkunastu minutach gry z boiska wyrzucony został Przemysław Krajewski z Wisły. Niestety Szymon Sićko nie wrócił na boisko. Został odwieziony do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Z kolei w bramce Wisły szalał 19-letni Marcel Jastrzębski. Ten młody chłopak dokonywał cudów i to głównie dzięki niemu Płock wygrał.

W niedzielę faworytem będą kielczanie. Ale Płock łatwo się nie podda. Będziesz świadkiem kolejnego wielkiego meczu.

mecz o mistrzostwo Polski
niedziela
17:00 Barlinek Industria Kielce – ORLEN Wisła Płock
📺TVP Sport

Podziel się