Kategoria
Nikt ich nie znał. Nikt w nich nie wierzył. Wielu zlekceważyło. Oni poświęcili wszystko, by odnieść sukces i na przekór wszystkim zostali bohaterami, którzy w Tokio na stałe zapisali się w historii igrzysk olimpijskich.
WięcejZapowiadałem Ci, że Bartosz Zmarzlik – nasz urzędujący mistrz świata na żużlu – będzie szalał podczas Grand Prix w Gorzowie Wlkp. Ale że o zwycięstwie zadecyduje przysłowiowy błysk szprychy, się nie spodziewałem.
WięcejPo ponad godzinie gry z graczem z pierwszej dziesiątki rankingu wydawało się, że Hubert Hurkacz, najlepszy obecnie polski tenisista, wyrzuci faworyta z turnieju.
WięcejJednak można w Polsce wygrać z Realem! Co prawda Realem piłki ręcznej, ale mimo wszystko Realem 🙂 Wisła Płock wygrała 24:22 w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych z THW Kiel, 20-krotnym mistrzem Niemiec (od 1994 roku tylko pięć razy nie wygrał ligi) i 3-krotnym zwycięzcą Ligi Mistrzów. Do tego zrobiła to już drugi raz! Pierwszy był 11 lat temu, gdy mało kto wiedział, że polski klub w ogóle gra w Lidze Mistrzów, Wisła równie sensacyjnie wygrała w Płocku 32:31. A to było tak…
WięcejIgrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro przyniosły kibicom wielu pozytywnych emocji, ale także rozczarowań. Mnie najbardziej bolały porażki Agnieszki Radwańskiej, Adama Kszczota i Radosława Kawęckiego. Nie mówiąc już o Pawle Fajdku. Ale co mają powiedzieć Serbowie, którzy liczyli na kolejny triumf Novaka Djokovica, czy Nowozelandczycy wierzący w swoich rugbistów. Niemal każdego dnia na olimpijskich arenach dochodziło do niespodzianek lub sensacji. Przedstawiam Ci sześć moim zdaniem największych.
WięcejPolscy szczypiorniści dostali tęgie lanie od Chorwatów i pogrzebali szanse na pierwszy medal mistrzostw Europy w historii. Wiara w ich sukces była wielka, bo podsycona trzecim miejscem w zeszłorocznych mistrzostwach świata. Gdy jednak spojrzymy ogólnie na dokonania polskich męskich reprezentacji w grach zespołowych w mistrzostwach naszego kontynentu rozgrywanych w naszym kraju, od razu stanie się jasne, że o medalu jednak nie mogło być mowy.
Więcej
Siatkówka znów przyciągnęła rekordowo liczną publiczność. Na trybunach Atlas Areny zasiadło rekordowe w skali ligowej 12 tysięcy ludzi spragnionych dobrego widowiska sportowego oraz niezapomnianej atmosfery. O ile mogliśmy być zawiedzieni dość łatwym zwycięstwem Skry, to na widowni można było poczuć atmosferę sportowego święta.
Więcej